piątek, 29 marca 2013

Rozdział XVII


Byłam w ogromnej euforii.  Mimo trudnych wydarzeń w moim życiu, byłam szczęśliwa. Ale coś, jakieś przeczucie kazało mi być ostrożną. Siedziałam razem z Nathalie i Bonnie w ogromnym salonie Salvatorów i szukałam wskazówek na temat Ethana. Dziewczyny oczywiście się dołączyły. Ja szukałam w internecie, wśród legend indonezyjskich, a  Bonnie informacji w swojej Księdze Czarów. Nathalie używając swojej mocy raz po raz znikała, to znów się pojawiała.
   - Co ty robisz? – zapytała ją pewnego razu Bonnie
  - Oh, rozmawiam z uczestnikami Rady- tłumaczyła się- niektórzy mieli do czynienia z Ethanem, może coś wiedzą, nie sądzicie.
Przytaknęłam. Rzeczywiście, mogą coś wiedzieć. Ba! Na pewno coś wiedzą. Po długim czasie poszukiwań Bonnie znalazła coś ciekawego. Pokazała nam pewien pentagram. Każda z jego części przedstawiała , hm.. cząstkę mnie w pewnym sensie.

Zdziwił mnie fakt, że żywiołów jest pięć.
  - Ale, Bonnie, czy żywioły czasem nie są cztery? Co ma oznaczać duch?
Bonnie zastanowiła się przez chwilę nad odpowiedzią. Nathalie znów zniknęła.  Niebawem wróci, pocieszałam się w duchu.
  -  Na świecie najbardziej znanymi żywiołami jest : ogień, woda, ziemia i powietrze. Niewiele osób wie, że istnieje też piąty żywioł- palcem wskazała na górne ramię pentagramu – Duch mimo, że jest najmniej znany, jest chyba najpotężniejszy.
  - Jakim cudem najpotężniejszy? Co on może zrobić? Ziemia może cię przygnieść, Woda utopić, Powietrze udusić a Ogień spalić. A co może zrobić Duch? Bez sensu – Jej wyjaśnienia wydawały mi się nielogiczne.
  - Duch może spowodować poważne rany na wrogu. Owszem, nie fizyczne, ale psychiczne. Przed bólem fizycznym w pewnym stopniu jesteś w stanie się obronić. Ale jak się obronisz przed brakiem pewności siebie? Przy pomocy Powietrza możesz stać się niewidzialna! Wiesz jakie to zarąbiste?! – Wyglądała na zazdrosną. Szczerze mówiąc mam super zdolności. Ale to co mnie czeka już nie było takie super.
  - A co ze środkiem? – Zaciekawił mnie również napis Wróg na samym środku pentagramu.
Bonnie przez chwilę czytała coś w księdze. Nim skończyła Nathalie wróciła, ale bez wieści. Nie była zaskoczona informacjami które jej przekazałyśmy. Od dłuższego czasu podejrzewała to, ale nie miała żadnych dowodów. Jej przypuszczenia się potwierdziły.
Za oknem padał deszcz. Codziennie było coraz cieplej. Z takim tempem śnieg niebawem się rozpuści. Żałowałam. Tak bardzo lubiłam śnieg. A niebawem miało go zabraknąć, a wszędzie gnie leżał byłoby błoto. Fuj! Nienawidzę błota, a jeszcze bardziej się w nie przewracać.
  - Ziemia do Eleny! – Bonnie pomachała mi dłonią przed twarzą, zeby zwrócić moją uwagę.
  -Co ?- spytałam głupio
Dziewczyny popatrzyły na mnie z dezaprobatą.
  - Domyślam się co ten ,,Wróg’’ może oznaczać. – Nathalie popatrzyła na mnie z powagą – Wiedźmy troszkę mi pomogły. Dobrze, że zapisały wszystko, co wiedzą. Wróg umiejscowiony jest w środku, ponieważ tylko zjednoczona moc żywiołów jest w stanie go pokonać.
 - Jak?
 - Przez złość. Niebawem stracisz kogoś bardzo ci bliskiego. Prawdopodobnie nie będziesz w stanie go uratować. Ta złość da ci wyjątkową moc. W tedy będziesz w stanie go zabić.
Przede mną trudne zadanie. Nie wiem, czy mu podołam. No i jeszcze kogoś stracę! A jeśli to będzie Damon? Albo Bonnie? Żadne  moich przyjaciół nie może umrzeć. Dlaczego ja?! Dlaczego my musimy tak cierpieć?
________________________________________
Kochani!
Jest nowy rozdział. Wyniki dzisiejszej sondy wykażą, kto umrze. Mam nadzieję, że Wam się spodoba... Mam dla Was też ważną wiadomość. Prawdopodobnie dotrę do 20 rozdziału i zakończę tego bloga.  Może do 25 jak dobrze pójdzie. Dlaczego? Bo nie widzę efektów. Nie komentujecie, nie przychodzicie. Jaki jest sens pisać to dla nikogo? Żaden. Pod rozdziałami 1 lub 2 komentarze. Jak pójdzie dobrze to może 5.  Jestem aż tak kiepska? Wstawiam kolejny rozdział a pod poprzednim 2 komentarze! To nie jest przyjemne i świadczy o tym , że po prostu jestem okropna. Więc nie widzę sensu dłużej tego ciągnąć.
PS. Pod zaznaczonym słowem pentagram jest jego zdjęcie
DelenaStory 

8 komentarzy:

  1. Nie kończ ! To, że ludzie nie komentują to nie świadczy to o tym, że nie czytają tego co piszesz ; > Jesteś świetna, wiec się nie martw ; >

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam motywacji. Nie komentujecie, więc dla mnie jest to dowodem na to, że jednak Wam się nie podoba.

      Usuń
  2. rozdziały są świetne, nie kończ z pisaniem i nie przejmuj sie brakiem komentarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. weź ! Proszę cię nie kończ. Nie rób tego co ja ! Pokaż klasę. Rozdział jest świetny. :) ja nie wiem jak Ty to robisz ?? To jeden z moich ulubionych blogow. Może jakbyś się bardziej reklamowała to by więcej osób wchodziło ? Nie wiem. Ale proszę nie kończ. Nie liczy ile się ma fanów ale jakich. ! Ja jestem tym zapaleńcem więc proszę względu na mnie nie kończ. Jestem ciekawa czy Elena podoła ? Mam nadzieję. Pozdrawiam !!! I weny dużo życzę

    OdpowiedzUsuń
  4. To że nie raz jest mało komentarzy to nie znaczy że nikt tego nie czyta ;P Mi się bardzo podoba twój blog .

    OdpowiedzUsuń
  5. Super Blog ! Nie kończ go proszę ! Masz talent do pisania i nie marnuj tego ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Blog po prostu Zaje**sty ;* Świetnie piszesz bardzo przyjemnie się to wszystko czyta . Nie kończ ;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie kończ! Masz wielu czytelników, którzy czekają z niecierpliwością na kolejne rozdziały. Ja jestem tutaj od niedawna, a już się tobą zachwycam i pragnę, abyś kontynuowała opowieść! Zostałaś słusznie nominowana, piszę szczerze... na prawdę masz talent do tego i ktoś już wyżej napisał, żebyś się nie przejmowała brakiem komentarzy czy też sondami. Pisz dla swoich wiernych czytelników! :)


    Przy okazji:
    www.i-hate-this-feeling.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń