piątek, 22 lutego 2013

4x15 and 4x16

 STAND BY ME

 Za nami 15 odcinek 4 sezonu. Jak się czujecie? Czy też (tak jak ja) ryczeliście przez pół filmu ? To było wzruszające , a zwłaszcza moment , kiedy Elena zdała sobie sprawę , że on nie żyje i moment spalenia domu. Ona straciła wszystkich! Tak bardzo mi jej szkoda... Po co ja to piszę , zapytacie? Otóż muszę odreagować pewne sytuacje i chcę się z Wami podzielić własną opinią. Liczę również , że odpowiecie. Oto prezencik w postaci kilku gifów i zdjęć z 15 odcinka :













Bring it on


Nowy , 16 odcinek ma być czymś nowym i zaskakującym. To będzie całkowite przeciwieństwo 15 odcinka serialu. Elena z wyłączonym człowieczeństwem jest całkowicie inna i... nieprzewidywalna. Lepsze jest to niż widok jej załamanej i bezradnej.  Mam dla Was prezencik dotyczący także tego odcinka: 


Stefan: Jej człowieczeństwo jest wyłączone. Jest odrętwiała przez to wszystko. Damon: Świetnie. Zapowiadają się dobre czasy. Stefan: Naprawdę myślisz, że to zadziała? Damon: Jest tylko jeden sposób, by się tego dowiedzieć. Caroline: Karmisz się na konkurencji? Damon: Pokaż odrobinę umiaru. Elena: No co? Nie jest co coś, czego byście nie widzieli wcześniej.

Oczywiście mina Damona jest rozwalająca. Jak zawsze. A zachowanie Elki jest... niepodobne do jej prawdziwego  ''ja''. Mam na myśli karmienie się i to , że naga wyszła do nich. Elena by czegoś takiego nie zrobiła.A Caroline tam była... Będzie inaczej , ostro xD.

 

Nina Dobrev : Śmierć na zawsze zmienia Elenę


Od pilotowego odcinka Vampire Diaries śmierć otacza Elenę (Nina Dobrev), ale nic nie może się równać z bólem, z jakim musi się zmierzyć po stracie Jeremy’ego (Steven R. McQueen). Portal ETonline przeprowadził wywiad z Niną Dobrev na temat 4 sezonu oraz tego, co dla Eleny oznacza strata brata.
Ten sezon wywołuje dreszcze od samego początku. Jakie są twoje odczucia odnośnie czwartego sezonu? 
Jest naprawdę fajnie, szczególnie dlatego, że zawsze słyszy się o tym, że aktorzy pracujący przy serialu telewizyjnym od wielu lat mogą stać się nudni i monotonni, ale przez ostatnie cztery lata Elena tak bardzo się zmieniała, rozwijała oraz dorastała. Julie [Plec, producentka wykonawcza] wykonała tak niesamowitą pracę przy utrzymywaniu tego świeżym i ekscytującym oraz sprawiła, że jestem podekscytowana przychodzeniem do pracy każdego dnia. Szczególnie w tym sezonie – i szczególnie ze śmiercią Jeremy’ego. Dla mnie jako aktorki [czas] między odcinkiem z zeszłego tygodnia i z tego tygodnia był wyzwaniem, ale bardzo spełniającym. To emocjonalny rollercoaster i musiałam udać się w pewne mroczne miejsca.
Jaka była twoja reakcja, gdy dowiedziałaś się, że Jeremy mógłby zostać zabity?
Myślę, że wszyscy byliśmy zszokowani i zaskoczeni, ale to jest serial – serial o wampirach, ludzie muszą umierać przez cały czas. Patrząc na to, przez co musi przejść Elena, strata Jeremy’ego była bardzo ważna. To stanie się dużą częścią jej podroży. Wiem, że Steven był bardzo załamany, ale także podekscytowany, ponieważ miał dużo do zrobienia doprowadzając do tego [momentu] – jego postać dorosła i stała się silna. Jest to coś słodko gorzkiego, ale stworzonego dla wspaniałej telewizji.
Na wiele sposobów, Jeremy był jedyną osobą, która naprawdę wiązała Elenę z jej człowieczeństwem. Czy ta strata może grozić tym, że Elena odkryje najmniej pożądane strony wampiryzmu?
Jeremy był ostatnią osobą, która jej pozostała, więc to bardzo prawdopodobne, że Elena może stracić nad sobą panowanie, ponieważ nie ma tej jednej rzeczy, która trzymała ją przy człowieczeństwie. Elena chce chronić ludzi, których kocha i swoją nowo nabytą siłę postrzega jako sposób na chronienie wszystkich. Ale w tym przypadku nie mogła ochronić Jeremy’ego i straciła jedynego członka rodziny, który jej pozostał. Nie będzie lekko. To ją zniszczy.
Jeremy był także jedną z niewielu postaci, która była w kontakcie ze wszystkimi w Mystic Falls. Czy jego śmierć w jakiś sposób wzmocni grupę?
[Wszyscy] zbiorą się razem, ale każdy będzie chodził na palcach wokół Eleny, aby nie wywołać czegoś, co mogłoby ją doprowadzić do załamania psychicznego. Żyją w mistycznym świecie więc Elena nie wierzy w śmierć Jeremy’ego. Szuka jakiegokolwiek sposobu, aby go odzyskać – Elena jest w zasadzie niezrównoważona psychicznie, zaczyna trochę wariować i każdy stara się jej pomóc.
To oczywiste, że Elena wciąż tęskni za Jenną i Alarikiem, ale domyślam się, że strata Jeremy’ego ma na nią znacznie głębszy i przedłużający się wpływ. Czy to prawda?
Strata Jeremy’ego bardzo, bardzo, bardzo zmienia Elenę. Czasami ludzie dochodzą do siebie po tragedii, a czasami nie – ale przed nią długa droga. Okres żałoby Eleny bardzo różni się od tych, które do tej pory widziałam w TV. Traci nad sobą panowanie i ciągle stacza się ku czarnej dziurze śmierci, smutku i cierpienia. Chodzi mi o to, że masz dobre przeczucie, jeżeli chodzi o to, czy zobaczymy Elenę odkrywającą swoją wampirzą stronę w innym stopniu. To Elena, jakiej wcześniej nie widzieliśmy i będziecie w niesłychanym szoku. Byłam bardzo zaskoczona, dokąd ten odcinek ją prowadzi, to prawie tak, jakby była zupełnie inną osobą, której do pewnego stopnia nie poznajesz.

 

  

1 komentarz:

  1. Nie tylko ty płakalaś ja też... Ten odcinek byl strasznie smutny... No ale Elena z wylaczonym czlowieczenstwem to bedzie cos ciekawego nie moge doczekac sie kolejnego odcinka ;D zapraszam do mnie www.thevampirelife-didaforbes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń