niedziela, 17 lutego 2013

Wspomnienia

Jak wrażenia po nowym odcinku? Jednak Damon nie umarł. To dobrze. Niestety , każdy kij ma 2 końce. Nasz kochany Jeremy nie żyje. Ja wciąż nie mogę uwierzyć. Ryczałam tak samo jak wtedy , kiedy zginęła Jenna. Uczcijmy śmierć Jeremiego wspominając go jeszcze raz:






Mam nadzieję , że wrócisz Jer. Elena tak cię kochała , a ty nas opuściłeś... ;(  Będę z Wami szczera: Bardzo lubiłam Jeremiego. Był moim ulubionym chłopakiem z serialu. (Po Damonie i Klausie). Raz umarł i zmartwychwstał. Zrób to znowu , Jeremy! Będę za Tobą tęskniła. A Wy?

Matkoo , zrobiłam z tego telenowelę. Przepraszam Was za to , ale gdzieś musiałam wylać swoje smutki. Mam nadzieję , że mi to wybaczycie.

Jeremy , come to me



Jeremy , come home




Ciekawe jak zareaguje Elena...


_____________________

Okay , wylałam mnóstwo łez , przelałam nieco uczuć na papier i chyba mi lepiej. A Wy co czujecie?

1 komentarz:

  1. Miałam tak samo. :( Jeeej, już tęsknię za tym chłopakiem.

    OdpowiedzUsuń